Mityczna elastyczność silnika Diesla

[mojaoctaviatdi]

dwie fotki z dziś jak wpadłem lekko w zaspe.. eh ale asr plus dobre gumy i jakos poszło
w skodzie obecnie nic sie nie dzieje :cry: w zeszłym tyg reczny został zrobiony na cacy ( nowe linki itp ) oraz wymienione kolejne dwie gumy na zawiasie w przodzie auto przeszło przegląd idealnie teraz trwa zbieranie funduszy na nowy zawias :twisted:

[rekin]

Mityczna elastyczność silnika Diesla

Przejrzałem sobie zablokowany wątek pt: Benzyna czy Diesel i dochodzę do wniosku, że niektórzy są utwierdzeni w tezie, że diesel doładowany jest bardziej elastyczny niż benzyna.
Zarówno moc jak i moment zmieniają się w zależności od prędkości obrotowej wału korbowego. Bardziej elastyczny jest ten silnik, który umożliwia sprawne przyspieszanie w jak najszerszym zakresie prędkości obrotowych, a NIE przy niskich prędkościach. :P
Nie jest elastycznym silnik, który sprawnie przyspiesza już przy 1500 obr/min, ale jego efektywny zakres pracy kończy się przy 4000 obr/min. Bardziej elastyczna jest bowiem jednostka, która efektywnie przyspiesza od 2500 obr/min do 6000, a nawet 7000 obr/min. Bowiem zakres efektywnych prędkości obrotowych wynosi wówczas 4500 obr/min, a nie 2500 obr/min

Reasumując... Nie ten silnik jest elastyczny, który lepiej przyspiesza przy niskich prędkościach obrotowych, ale ten, który umożliwia sprawne przyspieszenie w jak największym zakresie prędkości obrotowych. Czyli ten, którego krzywa przebiegu momentu obrotowego w funkcji obrotów jest jak najbardziej płaska. A to oznacza, że silnik wysokoprężny nigdy nie będzie tak elastyczny, jak benzynowy.

dziękuję za uwagę

[Mustrum]

Witam,
właściwie rozumowanie przeprowadzone poprawnie.
Jednak jeżeli mogę wtrącić swoje trzy grosze, choć nie mam ochoty rozpoczynać wielkiej dyskusji to np. przy prędkościach rzedu 80-130 km/h lepiej zbiera się silnik doładowany dieslowski.
A ponieważ poruszam się czesto na dłuższych trasach ten aspekt ma dla mnie znaczenie (spalanie itp. też). Benzynę zresztą też bardzo lubię i duzo jeździłem i zapatrzony w diesle jakoś specjalnie nie jestem ale sobie chwalę
Pozdr.

[Thundi]

rekin, Jeżeli mamy być dosłowni to Eleastyczność określa się wzorem

E = eM x eN = (Mo_max/Mo_moc) x (n_Mocmax/n_Momax)

eM – rozpiętość momentu obrotowego;
eN – rozpiętość prędkości obrotowej;

Mo_max – maksymalny moment obrotowy silnika;
Mo_moc – moment obrotowy przy obrotach mocy znamionowej(maksymalnej);
n_Mocmax – prędkość obrotowa mocy znamionowej(maksymalnej);
n_Momax – prędkość obrotowa dla maksymalnego momentu obrotowego;

Przy czym im wyższe E tym większa elastyczność.

Żeby zobrazować to:
-2.0TDI (Volkswgena) 140KM współczynnik E=3,3
-1.2HTP 69KM (silnik np w Fabi) E=2,232
- 2.8 FSI 190 KM E=3,24
- BMW 30d 245 KM E=2,71
- VW Golf I (lata 70) 1.1 50 KM E=2,68
- Triumph Rocket III (trzycylindrowy ciężki motocykl) 2.3 142 KM E=2,67

No ale co oznacza elastyczność dla użytkownika? Elastyczny silnik będzie przyjemniejszy w użytkowaniu, szczególnie gdy pojazd będzie napotykał na zmienne opory ruchu. Na skutek zwiększonych oporów, obroty lekko spadną a moment wzrośnie dostosowując się do nowych warunków. Brak elastyczności oznaczałby tu zdławienie silnika (elektrycy nazywają to utykiem:-).

[rss]

chlopcy idzcie juz spac, dobra ?
:diabelski_usmiech

[misiekwaw]

dla mnie moje pojęcie elastyczności jest faktycznie niezgodne z tą durną definicją natomiast jako elastyczność rozumiem to jak szybko na danym biegu samochód jest w stanie się rozpędzić, pozwala to ocenić czy każde wyprzedzanie będziemy musieli poprzedzić redukcją czy nie :zlosnik: generalnie prym wiodą tu silniki turbodoładowane, bez względu na to czy benzyna czy diesel i silniki benzynowe o dużej pojemności, ale tych umówmy się nie ma za dużo :wink:

Podsumowując: Co mi z tego że "elastyczna" (zgodnie z regułką) wolnossąca benzyna będzie w stanie się rozpędzić od obrotów biegu jałowego na najwyższym biegu, skoro zajmie jej to tyle czasu, że klekotem (albo turbobenzyną, ale akurat w dyskusji o elastyczności silniki turbodoładowane zachowują się analogicznie) zdąrze w tym czasie na koniec Polski dojechać :?: :szeroki_usmiech

[rkb]

no i znowu sie zaczyna... :lol:

[szkoda]

ale już się skończyło

[ Dodano: Wto 29 Wrz, 09 11:43 ]
ale jeszcze ktos tu doda coś super ważnego

[rekin]

thundi zrobił piękne wyliczenia tylko popełnił podstawowy błąd...
chciał bym aby wyliczył współczynnik dla porównywalnych pojemności i mocy
czyli np: Skoda Octavia 1.9 TDI 110 KM i benzyna 2.0 115KM lub 2.5 V6 TDI z Superb vs 2.5 V6 Vectry są to jednostki mocno zbliżone do siebie i wtedy mit elastyczności diesla pada.

mógł by porównać 1.8 T ale wtedy to będzie już klęska elastyczności silnika diesla.

[PiterNZ]

Obiektywnie wyliczenia kwestionował nie będę ale subiektywnie dla mnie większe znaczenie ma elastyczność przy niższych obrotach (upraszczając), jeżdżę dużo w mieści i lubię niższe niż wyższe obroty.

Poza tym konsekwentnie subiektywnie lubię jak wgniata mnie w fotel (lub przynajmniej delikatnie wciska) stąd osobiście gdyby nie spalanie obstawiłbym turbo w benzynie, ewentualnie dużą moc w lekkim autku.

[rekin]

dla mnie moje pojęcie elastyczności jest faktycznie niezgodne z tą durną definicją natomiast jako elastyczność rozumiem to jak szybko na danym biegu samochód jest w stanie się rozpędzić, pozwala to ocenić czy każde wyprzedzanie będziemy musieli poprzedzić redukcją czy nie :zlosnik: generalnie prym wiodą tu silniki turbodoładowane, bez względu na to czy benzyna czy diesel i silniki benzynowe o dużej pojemności, ale tych umówmy się nie ma za dużo :wink:

Podsumowując: Co mi z tego że "elastyczna" (zgodnie z regułką) wolnossąca benzyna będzie w stanie się rozpędzić od obrotów biegu jałowego na najwyższym biegu, skoro zajmie jej to tyle czasu, że klekotem (albo turbobenzyną, ale akurat w dyskusji o elastyczności silniki turbodoładowane zachowują się analogicznie) zdąrze w tym czasie na koniec Polski dojechać :?: :szeroki_usmiech

2.5 V6 TDI 310Nm prędkość max 219km/h do setki 9,5 s
2.5 V6 benzyna 230Nm prędkość max 230 km/h do setki 8 s

Gdzie ta elastyczność????

[AdamB]

Gdzie ta elastyczność????

Tam gdzie podasz przyspieszenie np. na 4 biegu od 60 do 80 lub na 5 biegu od 80 do 120km/h. :wink:

[adym]

rekin piszesz o obrotach silnika...
tylko, ze po drodze przeniesienia napedu jest jeszcze skrzynia biegow. Co za znaczenie, jak zmieni sie predkosc obrotowa silnika?
Przy wysokim momencie na wale korbowym mozna zastosowac takie przelozenia w skrzyni, ze przy tej samej zmianie predkosci pojazdu, predkosc obrotowa silnika zmienic sie moze np o 500 obr/min, zamiast o 3000obr/min i jeszcze w krotszym czasie. Oczywiscie to hipotetyczne wartosci.

[rekin]

Gdzie ta elastyczność????

Tam gdzie podasz przyspieszenie np. na 4 biegu od 60 do 80 lub na 5 biegu od 80 do 120km/h. :wink:

uwierz że TDI dostaje wtedy też baty.....

Adym zgadza się ważne jest też przełożenie główne jakie jest w samochodach i zestawienie skrzyni biegów ale ja piszę o elastyczności silnika a nie tego co się dzieje za przekładnią....

Jeżeli zastosujemy identyczną skrzynie biegów w dwóch autach to sam wiesz co będzie

[AdamB]

uwierz że TDI dostaje wtedy też baty.....

Jednak bym prosił o konkrety w tym przypadku.

[Skodio_]

Jednak bym prosił o konkrety w tym przypadku.

ja tez .

[Maicroft]

Kolejna dyskusja o wyzszosci swiat BN na WN, albo co lepsze Canon czy Nikon :lol:

No ale to ozywia uczestnikow kazdego forum :idea:

[pstryczek]

Dyskusja jałowa, silniki turbo niestety są bardziej elastyczne, czy to benzynowe czy diesle. Ja ze swojego dieselka jestem bardzo zadowolony, nie muszę redukować aby wyprzedzić :P

[czernobyl]

zdecydowanie brakuje wydzielonego działu forum "Chciałbym się dowartościować"

[rkb]

[rss]

zdecydowanie brakuje wydzielonego działu forum "Chciałbym się dowartościować"

raczej 'dyskusje na temat' albo 'dyskusje o wyzszosci' ....

[MrSpike]

Kolejna dyskusja (...) co lepsze Canon czy Nikon :lol:

Canon - tutaj naprawde nie ma o czym dyskutowac

pozdr

[Marx]

a co to za roznica ktory bardziej elastyczny? to nie kobieta...
ja nie widze problemu w redukcji

[rekin]

Począwszy od wypowiedzi Maicroft, a skończywszy na MrSpike, nikt nie wypowiedział się na temat...... Wiec panowie jak nie macie nic do powiedzenia na w/w temat to po co robicie zamieszanie????

[misiekwaw]

Gdzie ta elastyczność????

Tam gdzie podasz przyspieszenie np. na 4 biegu od 60 do 80 lub na 5 biegu od 80 do 120km/h. :wink:

dokładnie, jak podasz czasy przyśpieszeń na poszczególnych biegach to będziemy mogli wrócić do dyskusji


Jedna rzecz jest ciekawa, w tego typu dyskusjach w których udowadniany jest totalny brak elastyczności diesli zawsze najgłośniej i najzajadlej głosują właściciele dychawicznych 1.6 itp, dla których ta teoria o zakresie użytecznych obrotów jest chyba jedynym ratunkiem i wytłumaczeniem zakupu czegoś co bez względu na obroty i wybrany bieg tak samo tragicznie nie jadą :roll: